Zmodyfikowane 10 przykazań lenia

Siemanko leniwcowate!
Ostatnio znalazłam 10 przykazań lenia, które widzicie wyżej.
Jestem w stanie się z nimi zgodzić ale po maleńkich przeróbkach :)

Oto one:
1. Oczywiście że odpoczywać. Ale jak? AKTYWNIE!

2.Jeśli coś kochasz to to szanujesz i chcesz by
posłużyło Ci jak najdłużej.
Dlatego daj również odpocząć swojemu łóżku!

3.Zmęcz się w dzień by nie mieć problemu z zaśnięciem
i zapaść w głęboki sen

4. Wspólny odpoczynek. Super!
Idźcie razem na spacer lub pobiegajcie.

5. Praca przynosi efekty a nicnierobienie nie.
Popracuj i ciesz się z owoców swojej pracy.
Wtedy odpoczynek jest o wiele przyjemniejszy.

6. Czyli tak przesuwając,
to co mam zrobić w piątek zrobię w niedzielę?
Jednak wolę zrobić to w piątek i odpoczywać w weekend.

7. Pozwól sobie pomóc.
Wspólna praca minie szybciej i przyjemniej.
A potem wspólny odpoczynek ( patrz pkt. 4 )

8. Śmierć może nie jest skutkiem nadmiernego nicnierobienia.
Ale nuda, depresja, otyłość
i inne nieprzyjemności już tak.

9.Gdy leniwca nachodzi ochota do pracy to wiedz że coś się dzieje!
To znaczy że leżenie mu się znudziło i chce zacząć działać.
Nie pozostaje nic innego niż korzystać z tej chwili.

10. A może tak uszczęśliwiać się uszlachetniając?

Widzicie jak łatwo można z leniwca zrobić prawie pracusia?
W jednym najbliższym z postów pokaże jak wymówki
przeciwko aktywności fizycznej i zdrowemu odżywianiu
przemienić w powody do robienia tego :)

Tymczasem
Bajos leniwce :)